30 listopada 2025

Czułość w objęciach Ambientu



Czułość, tyle czułości, człowiek blisko człowieka, wtuleni, zasłuchani, rozmarzeni, ocierający łzy wzruszenia, też wzajemnie. Nie, na tym fragmencie filmu, to nie my. Gdzieś dalej na wielkim łóżku sceny, przyuważyłam tę czułość, przesłuchując tego, co się nagrało (wycięłam). VII Pomorski Salon Ambientu, tej intymności, eteryczności ludzi zjednanych w dźwiękach, nie zapomnę.



 

Oczywiście, Oleńka, Ola Budzyńska najważniejsza.



PS Wszyscy ludzie wyrazili zgodę na publikację wizerunku w mediach.

5 komentarzy:

  1. nie cierpię słowa przyuważyć. ono jest śliskie, podłe, sugeruje podglądanie i to z tych prawnie ściganych. pokątne, niedobre patrzenie. niby uważne, a tknięte złą energią, intencją, która ma skaleczyć i nie pozwolić na zauważenie piękna i dobra. fuj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak oko, przyuważyłam, dojrzałam, wyłapałam, zobaczyłam, uchwyciłam wzrokiem coś, co wcześniej było niezauważone, dostrzegłam, odkryłam, wychwyciłam, odnalazłam... Cokolwiek nie zarobiłam, lub zrobiłam, rozpłynęłam się widząc te delikatne gesty czułości. Nietknięta jakkolwiek w zamyśle sytuacja, żadną złą energią, uchwycona w kadrze niezobowiązująco, podczas nagrywania koncertu z odległości ok 8m.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mie to przyuważenie się podoba, a przyuważeni wiedzieli gdzie są i zgodzi się przyuważyć. Zauważam również, że ten niebieski jest obłędny, w tym fragmencie czułość i światło tworzą niemal namacalną aurę, jakby cały obraz wibrował subtelnością i spokojem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze Oli tego nie wysłałam, zapomniałam, teraz mi rozjaśniło pamięć. Dziękuję Małgoś :* za jednakie współodczuwanie, ja jestem tym zafascynowana, tak niewiele, a wszystko.

      Usuń