No co mogę powiedzieć?
Zmontowałam obrazy kolejnego klipu.
Tym razem, zafascynowana sztuką tworzenia Jana - Sebastiana Monzani.
To czym się zachwyciłam, ma swój głębszy i psychologiczny charakter. To podróż do krainy snów, która nadaje filmowi swój niewątpliwie tajemniczy klimat. Oryginalny film został popełniony w trzech częściach, na które składa się ok 2 tysięcy fotografii. Jest to foto film, w którym eksperymentalnie została przerwana linearność czasu. Celowe zatrzymania ruchu, stworzyły niepowtarzalny nastrój. Byłam tak pochłonięta tym klipem, że nawet nie wiedząc kiedy, z porannego słońca zaświecił księżyc. Bardzo jestem szczęśliwa, że udało mi się to połączyć z wysmakowanym, nowiutkim remiksem utworu EYES ON FIRE przebojem BLUE FOUNDATION...którego to remiksu stworzenia podjęli się najlepsi Young Piff & Sandor.
Pieśń porywa mnie w dal, wyzwala wszystko, staję nagle bezradny i zagubiony i dziwię się, że nie rozpadam się na kawałki...
- Erich Maria Remarque -