Zapis oryginalny
Palto należy do wielkiej rodziny Ubrań, ale przedewszystkiem do
człowieka, które je kupił, zamienił niechcący w restauracji lub umyślnie ukradł.
Palta są długie i krótkie, a mogą być także kradzione. Ostatnie mają tę własność, że lubią wędrować do miejsc zwanych lombardami, gdzie nieraz długo
czekają na swego właściciela. Ten odnalazłszy je — na znak uznania dla tak
pożytecznego stworzenia — włazi w nie natychmiast z radością a nawet rękami. Palto nie mając nóg, nie może samo chodzić i dlatego człowiek je nosi.
Palto ma po bokach dwa otwory, zwane pospolicie kieszeniami, przeznaczone
do przechowywania zapałek, chustek do nosa i innych przedmiotów zbytku.
W otwory te nie należy jednak kłaść palącego się papierosa.
Palto jest stworzeniem niezmiernie cierpliwem i łagodnem. Daje się trzepać i wieszać i to bez najmniejszej szkody dla siebie. Jest wiernym towarzyszem człowieka, uczestniczy z nim w różnych nocnych wycieczkach i libacjach
po knajpach. Człowiek dobry i miłujący swoje palto, nie skąpi mu od czasu do
czasu sosu, wódki i piwa, jak o tom świadczą plamy niektórych tych stworzeń,
a nawet i rękawry, któremi dobry człowiek wyciera z piwa stoliki — ułatwiając znakomicie ciężką pracę kelnerom.
Palta lubią okolice zimne i wylęgają się tłumnie tylko w zimowej porze.
Ludy środkowej Afryki i literaci paltotów nie znają.
Na lato zapada palto w głęboki sen letni i upalne miesiące przepędza
czasem w ciemnej szafie swego pana. Zazwyczaj jednak znajduje schronisko
wraz z innemi towarzyszami niedoli w miejscach wyżej już opisanych, zwanych lombardami, gdzie oczekuje w spokoju—najbliższego terminu licytacyjnego..
PS Piękna metafora związku z bytem "nieokreślonym"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz