09 października 2025

Przejście w Przyjście






Czytałam intymny utwór poetycki: Z Podróżowanie w przestrzeni Małgorzaty Południak i przyszedł. Jakby świat inny ze sobą przyniósł w te Przejście, zapach poranny powtórzył, w którym mnie w śnie, przed wyjściem zostawia. Spowity w granatowość z błękitnym akcentem i jedwabnym krawatem w kropki. Uniósł w ramiona, przytrzymał, bo zasiedziałam się stęskniona, niemrawo wyprostowałam nogi z mrówkami w stopach i ustach, które ucałował. Przytulił sobą, przyniósł białe prześcieradło i dziś będzie sypialnia w bieli. Do momentu, gdy rozpalona nocą przepocę siebie i wszystko. Wszystko o czym myślę, gdy o innych rzeczach myśleć niepodobna. I nie mam nic innego w sobie, prócz tego, że dla ciebie będę.

4 komentarze:

  1. Dziękuję BP za taką obecność w słowach, za wejście w przestrzeń wierszy z własnym ciałem, snem, kolorem, dotykiem. To niezwykłe, że potrafiłaś uchwycić właśnie ten moment przejścia, między snem a jawą, pragnieniem a pamięcią, między „byciem” a „dla kogoś byciem”. Twój opis jest jak druga warstwa wierszy, miękka, cielesna, oddychająca w rytmie, w jakim chciałam, żeby ta książka mówiła. Dziękuję, że to usłyszałaś i że przyniosłaś swoją wersję światła w granacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgoś, ja dziś z Twoim "Podróżowanie w przestrzeni" po domu się snułam, miejsca szukałam, żeby dotarło do serca. Dziękuję ❤️ ❤️

      Usuń
    2. Nie snułaś się, podróżowałaś :)

      Usuń