Zola Jesus trochę inaczej niż znam ją dotychczas,
bardziej dojrzale i lirycznie w towarzystwie kwartetu smyczkowego
..nie musi kraść mojego serca, Ona już dawno je ma.
Jestem oniemiała po wysłuchaniu...gorąco polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
faktycznie...
OdpowiedzUsuń