Menton J. Matthews III
Ten utwór mną wstrząsa, wywołuje niepokój, drżenie, które rozrywa mi serce, wali mi w głowę młotem, ale jednocześnie uspokaja. Czemu On już nie tworzy muzyki, gdzie go znajdę? Tęsknię za Jego kompozycjami, tekstami, ilustracjami. Niezwykły multiinstrumentalista, artysta. Od momentu narodzin jako Saltillo i pierwszego albumu Saltillo - Ganglion zasłuchiwałam się w nim całymi dniami. I teraz niespodziewany, niepokojący powrót.

I znowu ten puls, to drżenie pod skórą, mrok, który układa się jak dom. Matthews zawsze budował światy, w których można było się zgubić z ulgą. I może właśnie dlatego ten powrót boli tak miękko: bo nagle przypomina, jak wiele zostawił w Tobie ciszy.
OdpowiedzUsuńPo tak wielu latach, słucham go jak czegoś, co wiem, że było obecne w moim życiu, a jednocześnie, jakbym pierwszy raz słyszała. Tak inaczej odczuwam wszystko. Przed snem, książkę wzięłam do ręki i przeczytałam ostatnią stronę, a potem kolejne i tak, do połowy wygrzebywałam i czytałam, jakbym w ogóle tej książki nie czytała, a przecież dopiero co czytałam ( 3 miesiące), a jak inna książka. To ma w sobie plusy, bo mogę stare treści sczytywać, słuchać, oglądać, jakbym pierwszy raz to robiła. Dziękuję Małgoś. Zawsze zaglądasz we mnie, pochylając się nad słowami :*
OdpowiedzUsuń