W poniedziałkowy wieczór obejrzałam w TV niezwykłą sztukę teatralną współczesnego rosyjskiego dramaturga, scenarzysty i reżysera Iwana Wyrypajewa "Iluzje"
Ta sztuka mówi o tym, o czym wszyscy chcieliby pogadać, ale nikt nie ma odwagi.
Jest to kolaż monologów, które się wzajemnie uzupełniają. Historia dwóch małżeństw, które pod koniec życia odczuwają potrzebę rozmowy o uczuciach. Kto kogo kochał, a komu się zdawało że kochał?
Kto przez kogo, był kochany naprawdę? Co w mijającym życiu było rzeczywistością, a co iluzją?
Sztuka w której poruszane są najważniejsze tematy dla człowieka: miłość, śmierć, wierność, zdrada, spełnienie, pamięć i dobro.
Reżyserem jest Agnieszka Glińska.