22 grudnia 2025

Zmierzch

Gidge, nie ma co, po prostu lubię, bardzo. Nogaś mnie Gidge zaraził i chwała mu za to. 


Przed chwilą wleciała wersja, dla mnie inna. Jeśli nawet słyszałam, to nie pamiętam, mózg nie zarejestrował.




To jeszcze najulubieńszy z tego albumu






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz